Przepowiednia starego Atamana
Mówią pszenica i buraki
mówią krajobraz zwykły taki
poza tym intelektualna studnia
w dodatku jeszcze się wyludnia
Gdy pan Sienkiewicz pisał książkę w Grabowczyku
a w Wojsławicach chował konie Poletyłło
i malarz kobiet zamówień miał bez liku
pewnie inaczej, może lepiej tu się żyło
Mówią, że byle jak i byle gdzie
ruskim zaborem jeszcze tchnie
i na odwyku albo przed
mówią, że taka Polska Zet
Gdy pan Sienkiewicz pisał książkę w Grabowczyku
a w Wojsławicach chował konie Poletyłło
i malarz kobiet zamówień miał bez liku
pewnie inaczej, może lepiej tu się żyło
Gdy pan Sienkiewicz pisał książkę w Grabowczyku
stado arabów w Skomorochach tuman wzbiło
do instrumentu zasiadł ktoś i zadał szyku
pewnie inaczej, może lepiej tu się żyło
Mówią nikomu się nie uda
mówią, że nie pomogą cuda
że smutny grajdoł pełen wad
a dla mnie to niezwykły świat
Bo pan Sienkiewicz pisał książkę w Grabowczyku
a w Dańczypolu wciąż źródełko święte bije
i malarz kobiet zamówień miał bez liku
dlatego lepiej i ciekawiej się tu żyje
Będą się pisać nowe książki w Grabowczyku
tabun arabów jeszcze nieraz tuman wzbije
do instrumentu siądzie ktoś i zada szyku
dlatego lepiej i ciekawiej się tu żyje